A więc mam na imię Yutero Ketura. Oglądałem ostatnio sale samobójców i pomyślałem, że fajnie by było być jednym z nich...
Po
tym jak przyjaciółka powiedziała mi, że brała udział w czymś takim w
formie bloga uznałem, że pomysł jest fajny i, że razem stworzymy coś
takiego.
Oto założenia blogu:
- Piszemy o naszych problemach tym co nas denerwuje, smuci itp.
- Każdy ma prawo wyrażać własne opinie ale nie wolno wymuszać swego zdania na innych
- Każdy kto będzie chciał tu pisać dostanie hasło
- Mamy stworzyć coś w stylu wspólnoty
- Tylko ja mogę usuwać i zmieniać posty innych osób jeśli nie będzie wam coś odpowiadało to po prostu piszcie
- Oprócz własnych przemyśleń itp. można umieszczać rysunki, opowiadania i co tam jeszcze chcecie
- Każdy post ma być tworzony według wzoru: Nazwa Posta + Kto go napisał
- Każda nowa osoba ma napisać post w którym się przedstawi
- Jeśli się zgodzicie to mam też taki pomysł żeby każdy stworzył własną postać jak w sali samobójców i pisalibyśmy też posty w świecie stworzonym przez nas wszystkich ( Tytułowy
Shiruzen ). W tym świecie mielibyśmy własną salę i każdy mógłby wyglądać jak chce i być sobą, każdy miałby też "atut" związany z tym co najbardziej przeszkadza mu w świecie np. moim atutem jest Cisza gdyż wciąż mażę o świecie w którym każdy ma zaszyte usta i gdzie najcichszy dźwięk jest złem.
- Przekleństwa, brutalne opisy, pisanie o sprawach związanych z seksem jest dozwolone ale proszę o nie nadużywanie mojej cierpliwości.
No to chyba wszystko jeśli jakaś zasada zostanie zmieniona lub dodana to napiszę posta w którym o tym wspomnę.
A teraz niech zasadą stanie się zadość ( przy okazji macie wzór opisywania się i swojej postaci )
Yutero Ketura ( 19 lat )
Jestem uczniem 3 klasy liceum. w klasie i w szkole nie mam nikogo kto by mnie rozumiał co jest zrozumiałe biorąc to jak bardzo odchodzę od ustalonych norm. Moi rodzice oddali mnie do domu dziecka skąd zostałem adoptowany i mojej rodziny nowej nie znoszę gdyż w ogóle mnie nie akceptują a mają co akceptować:
- jestem bi ( bardziej pod homo )
- mam świra na punkcie mangi, anime i ogólnie kultury Japońskiej
- jestem ignostykiem
- lubię BDSM
- jestem uke
- wyglądam dziwnie
- boję się ludzi
- jestem wegetarianinem a mam zamiar być weganem
- zazwyczaj dla mnie liczę się tylko ja, wyjątki to sytuacje gdy kogoś bardzo polubię.
No w sumie to wszystko co warto o mnie wiedzieć, reszty dowiecie się z moich postów.
Yutero Ketura ( jako postać )
Wzrost: 173 cm
Waga: 63 kg
Wygląd: Średnio wysoki chłopak, ma krótkie czarno-fioletowo włosy zrobione na emo. Zawsze zasłania lewe oko swoją emo grzywką. Jego oczy są niesamowicie niebieskie. Nosi czarne dżinsy z łańcuchami, czarną koszulkę z wizerunkiem śnieżnej pantery i koszulę ( zawsze rozpiętą ) w czarno-fioletową kratę. Ma trzy kolczyki w każdym uchu, jeden w nosie od którego idzie łańcuszek do kolczyka który ma w prawym uchu ( dokładnie w chrząstce ) orz jeden kolczyk w wardze. Na szyi zawsze nosi obrożę z 4 cm kolcami od której idzie łańcuch przyczepiony do jego paska, Przy lewym boku ma długą półtoraręczną katanę.
Atut: Cisza. Potrafi w każdym momęcie wyłączyć wszystkie dźwięki w miejscu w którym się znajduje.
A teraz pierwszy post.
A więc przepraszam za składnie i nieogarniętą wypowiedź ale przeleje tu moje myśli a one już takie są.
Zastanówmy się co łączy otwarte rany i zamknięty świat... A więc według mnie obydwa te stany są wywołane jedną rzeczą, mianowicie normą stworzoną przez ludzi wokół ciebie. Na moim przykładzie wygląda to tak:
ludzie cisną mnie bo noszę obrożę, na korytażu w szkole słysze gwizdy, szczekanie i komędy typu "leżeć", "aport" itp. moi rodzice wciąż mówią mi jak ochydne jest bycie bi a dziadkowie zmuszają mnie do chodzenia do kościoła i jedzenia mięsa... Po co to kórwa!! Niech ktoś wytłumaczy mi co złego jest w tym, że lubię ból! Albo niech ktoś powie mi co złego jest w tym, że daję szansę obu pułcią i do kórwy nędzy po co mi religia skoro nie czuję potrzeby życia duchownego?? O mięsie nie będe już mówił ale to takie okropne to co ludzie robią ze zwierzętami...
A więc normy...
Tak według mnie to właśnie one są naszym największym i najstraszniejszym więzieniem. Bez niech było by tak miło i fajnie. Oczywiście wiem, że nie możemy pozbyć się norm prawnych i wiem, że niektóre odbiegające od normy czyny są złe ale norma powinna dać nam trochę więcej swobody.
Dziękuję każdemu kto się zainteresuję i wytrzymał na tyle długo aby to przeczytać przepraszam za długość i nieogarnięcie...
< kłania się nisko >
Kontakt do mnie w sprawie dołączenia:
3277148<=gg
imellion.kira@gmail.com